Jezioro Turkusowe (Wapnica)
Niewielka,ale przyjemna atrakcja przyrodnicza na wyspie Wolin.
Jeziorko Turkusowe - tak,to właśnie tam wybraliśmy się z rodzinką w sobotni,słoneczny dzień.
Wyruszamy samochodem.
Wycieczkę rozpoczynamy czekając na przeprawę promową w centrum Świnoujścia.
Prom kursuje co 20 min, a dla turystów przeprawa ,,Karsibór" ze Świnoujścia co 30 min. Poniżej link do przeprawy oraz kamery, które pokazują czy występują kolejki na przeprawie:
http://www.iswinoujscie.pl/kom...
Można też dojechać autobusem lub rowerem.
Po przepłynięciu na drugą stronę ruszamy w drogę!
Po pół godzinnej jeździe jesteśmy na miejscu, pogoda jest super,jest parking ale ludzi nie widać,cisza i spokój. Na teren jeziora jest zakaz wprowadzania psów, na szczęście nasz pupil został w domu. Jezioro leży przy samej drodze więc myślę,że dojście nie będzie wymagało dużego wysiłku. Na powitanie taki romantyczny widok - brama prowadząca nad jezioro.
Dzieci wysiadają już zmęczone, co to będzie dalej? Wyruszamy szlakiem.
Cała okolica jeziora to różnego rodzaju wzniesienia, porośnięte gęstym lasem oraz roślinnością. Dlatego też spacer po okolicach to prawdziwa przyjemność. Po 20 minutach doszliśmy na punkt widokowy ( tkz. Górę Piaskową), dodam że troszkę zmęczeni. Widok jest cudowny, można podziwiać nie tylko jezioro ale również przepiękną panoramę wsi Wapnica oraz Lubin. To idealne miejsce na spędzenie czasu z rodziną i chwile odpoczynku w ciszy w otoczeniu pięknej przyrody.
Jezioro zwane inaczej szmaragdowym ma przepiękną zieloną barwę,wygląda naprawdę uroczo. Mimo, że w jeziorze nie można się kąpać to naprawdę warto tu wpaść. Można się poczuć jak w lasach tropikalnych:) Niedaleko jeziora rośnie stary dąb,którego wiek szacuje się na czterysta lat.Dąb ten uznany jest za pomnik przyrody.
Po chwili odpoczynku ruszamy wyżej i wyżej,dzieci biegają po lesie, komary gryzą niesamowicie, upał doskwiera ale my dzielnie idziemy dalej.
Po dłuższym spacerze, ukazują się przed nami schody do góry na kolejny punkt widokowy. Wchodzimy -nie ma na co czekać, dodam że dzieciaki chciały zostać na dole bo nie miały już siły.
Oto i kraina 44 Wysp.Przepiękna panorama.
Widoki wspaniałe,do tego cisza i spokój,tu naprawdę można odpocząć od zatłoczonych plaż.
Wszyscy zmęczeni po dwu godzinnym spacerze, idziemy coś zjeść, wracamy więc niebieskim szlakiem w dół. Przy jeziorze jest Tawerna więc postanowiliśmy do niej wejść.
Miejsce sympatyczne, lecz oprócz Nas i obsługi nie było nikogo, ryba którą chcieliśmy zamówić nie była obecna w ten dzień w lokalu, była za to w menu -być może nikt nie spodziewał się czteroosobowej rodziny.Z całego menu zostały frytki i hamburgery:( Do picia: piwo,soki,lody,kawa. Przy Tawernie jest łódź z dwoma stolikami,fajna sprawa bo można zjeść obiad mając przy tym ładny widok na jezioro, jest też plac zabaw dla dzieci (trochę wiekowy), ale dzieciom się podoba:)
Niedaleko Tawerny znajduje się mapa turystyczna i oznakowanie. Nikt się nie zgubi;)
A to już widok z samego dołu,wspaniałe miejsce i godne polecenia.Dla wszystkich,którzy cenią sobie spokój, sama natura dookoła.
Przepiękne miejsce:)
Na pewno tu wrócimy;)